Korporacyjni gówniarze – wmieszani w pokolenie ludzi lat 80′, ogolone mordy z zaczesanymi na żel włosami. Struny głosowe przypominające wysokie tony skrzeku zanerwicowanego gąsiora. Ubrani w sportowe ciuchy adidasa i najka. Cichną szybko jak im wspomnieć o ich śmierci, cichną nawet jak głośniej się z takim przywitasz. Miękkie ich rączki są obrzydliwe w dotyku. Spojrzenia nigdy się nie spotykają, zawsze patrzą w nicość.
Coś ci się nie zapisało… A ty to robisz na pulpicie?
Robię to na lokalu i nie widzę tego pliku fał2.
Kuźwa na każdej stronie to jest! To nie tak, że sobie usuniesz z jednej strony!
Usuń się, nie skowycz już – daj im na luz, bo jeszcze kogoś zabijesz! Nie szukaj w tym niczego co widać gołym okiem – bo tam, jeśli nawet coś jest to sam nie zrozumiesz, a i dawcę zatrujesz.
Leave a Reply