Człowiek w bagnie pragnień pali własny spokój. Pogubiłem się w burdelu rzeczy niezbędnych. Łeb zrobił mi psikusa, wmówił mi, że można kochać czysto – można, ale zapłacisz taką kurwa cenę, że zdechniesz z bólu. Las będzie wspomnieniem, kropla na liściu będzie jej ciepłem, wiatr będzie kosą! Ruch pyłu będzie jej oddechem, blask słońca będzie jej słowem, a deszcz jej cierpieniem, twoim cierpieniem.
Chcesz tego?
by
Tags:
Leave a Reply